Jest pomysł na drugie pytanie w referendum „wyborczym” PiS

— To, że „eurosceptyzym” w Polsce rośnie, wynika między innymi z tego, że nie zapytano Polaków o ważne sprawy związane z Unią Europejską. Dziś w Brukseli rządzi ideologia i biznesowe lobby, a nie demokracja – mówi Bartłomiej Krzych z Wieliczki. Założyciel Stowarzyszenie Otwarta Wieliczka ma nadzieję, że w zapowiadanym przez PiS referendum znajdzie się pytanie, na którym mu bardzo zależy.

Więcej na Jest pomysł na drugie pytanie w referendum „wyborczym” PiS

Świetny wywiad pana Bartka dla ONET’u

Członek Rady Referendalnej wspomina również o Generatorze Referendów:

Jak pan myśli, skąd nagle pomysł na referendum? Nie brakuje opinii, że PiS ratuje się nim w kampanii wyborczej.

– Coś w tym jest. Przed wyborami czasem dzieją się różne rzeczy i dlatego wystosowałem ten apel do Prezydenta. Można powiedzieć, że to zapowiedziane referendum, to będzie referendum „wyborcze”. I to z dwóch powodów: po pierwsze jest ono elementem kampanii wyborczej, a po drugie, prawdopodobnie odbędzie się podczas wyborów. Niestety, tak to obecnie w Polsce wygląda, że w kampanii obywatele są wyborcami, o których zabiegają partie i politycy, ale tuż po wyborach znów stajemy się podległymi podatnikami, z którymi nikt się nie liczy. Dlatego ja promuję szwajcarski system społeczny, gdzie referenda odbywają się kilka razy w roku. Ostatnie odbyło się kilka dni temu i dotyczyło właśnie polityki klimatycznej. Co ciekawe, w bogatej Szwajcarii ponad 40 proc. było przeciwne neutralności klimatycznej do 2050 r., a w kilku kantonach (województwach), większość obywateli była przeciwna zaostrzaniu polityki klimatycznej. Tak czy inaczej, w Szwajcarii władza musi się na bieżąco liczyć z głosem narodu i debata publiczna bardziej dotyczy problemów, niż partii. Dlatego zachęcam przy okazji wszystkich do udziału w projekcie Generator Referendów na stronie referenda.pl, mamy już ponad 1100 ambasadorów z całej Polski.