Patologia władz, urzędu i… społeczeństwa
Artykuł o tym jak władza psuje autorstwa Kamila Grzebyty
Dariusz Urbański – bezpartyjny przedsiębiorca w branży ochrony. Od 2014 – 2023 r burmistrz Miasta i Gminy Murowana Goślina. Pod koniec wyszła informacja, że był też to oficer policji wyrzucony dyscyplinarnie za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i uderzenie komendatna.
Urbański w wyborach w 2010 roku przegrał wybory z Tomaszem Łęckim uzyskując 27,72% a Łęcki 50,15%. Zaraz po wyborach wypuszczał przez 4 lata swoją gazetkę o nazwie 8 głosów mającą nawiązywać do różnicy głosów które miały dać Łęckiemu zwycięstwo w pierwszej turze.
W tym okresie dołączyłem do jego zespołu i do roku 2014 aktywnie wspierałem jego kampanię wyborczą, która opierała się na hasłach zmniejszenia wydatków na cele którymi samorząd nie powinien się zajmować – w szczególności organizacja widowisk historycznych oraz dotowanie pierwszej ligi siatkówki.
W 2014 roku kandydowałem do Rady Miejskiej i przegrałem 138 – 183. Zostałem jednak jego asystentem, ale po 2 latach zrezygnowałem z pracy w urzedzie na rzecz założenia własnej działalności gospodarczej. Urbanski w tych wyborach wygrał w II turze z Tomaszem Łęckim ale wprowadził do Rady tylko 2/15 radnych. Od razu jednak do jednak dołączyła do niego radna Alicja Kobus która startowała z trzeciego komitetu.
Alicja Kobus to przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu wcześniej była przez lata związana z Tomaszem Łęckim, ale odwróciła się od niego po tym jak ten zerwał umowę z izraelską spółką Tahal. Związała się z Maruszem Palką (trzeci kandydat na burmistrza) ale gdy wyczuła, że to Urbański może wygrać, to się do niego zakolegowała. Po wyborach stała się jego wielką orędowniczką.
Kadencja 2014-2018 przebiegła bardzo dobrze, nie było żadnych afer oprócz pogłosek o jego pijackich wyczynach na wyjeździe miast partnerskich.
W 2018 roku Urbański Ponownie wystartował na burmistrza a ja byłem jego prawą ręką w kampanii wyborczej. Praktycznie przygotowałem ją pod każdym względem zarówno w internecie jak i na ulicach. Ulotki, bannery, gazetka, filmy itp. Wynik był taki, że Urbański uzyskał 56,82% a jego konkurenci kolejno ok 21%, 17% i 4%. Ponadto na 15 radnych wprowadziliśmy aż 12 w tym mnie oraz moją żonę. Alicja Kobus wtedy nie startowała.
Jeszcze przed zaprzysiężeniem pojawił się pierwszy zgrzyt, gdyż dostaliśmy informację, że Alicja Kobus ma zostać zatrudniona w urzędzie na stanowisku “pełnomicnika d.s zewnętrznych”. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że będzie to stanowisko fikcyjne, gdyż Kobus miala nienormowany czas pracy i jej wizyty w urzędzie ograniczały się do porannej kawy z Urbańskim. Konflikt był na tyle duży, że miałem wystąpić z klubu, ale zacisnąłem zęby i dogadaliśmy się. Po zaprzysiężeniu zostałem Najmłodszym Przewodniczącym Rady Miejskiej, ale było to tylko tymczasowe. Razem z żoną krytykowaliśmy działania zarówno Burmistrza jak i pozostałej części rady, nie słuchał naszych rad i robił co chciał. Czarę goryczy przelała uchwała w.s podniesienia podatków przedsiebiorcom gdzie już wtedy głośno się temu sprzeciwiliśmy na sesji i tak zaczęła się wojna, która zakończyła się największą aferą korupcyjną w samorządzie.
Wojna
Niespełna rok po zaprzysiężeniu zdecywoaliśmy się z żoną wystąpić z klubu radnych i zostać niezależni. Zaraz po tym na sesji nadzwyczajnej w tajemnicy przede mną dokonano rozszerzenia porządku obrad o odwołanie mnie z funkcji przewodniczącego rady miejskiej. Zorientowałem się w dniu sesji jak przyniesiono drukarkę na salę sesyjną (to jedyne glosowanie tajne).
Odwolano mnie stosunkiem głosów 9-6 (jedna osoba z jego klubu się wyłamała). Na moje stanowisko wybrano kandydata, który miał na tej sesji zostać odwołany za naruszenie przepisów i reklamowanie swojej firmy na miejskiej hali. https://plus.gloswielkopolski.pl/murowana-goslina-afera-banerowa-kto-powiesil-reklame-firmy-radnego-w-hali-sportowej-moze-przez-to-stracic-mandat/ar/c1-14489125
Na kolejnej sesji Rady Miejskiej ujawniłem, że burmistrz planuje wybudować sobie drogę do swojego domu (tylko on przy planowanej inwestycji mieszkał) o fakcie dowiedziałem się skrupulatnie przeglądając zapytania ofertowe na BiPIe. To spowodowało atak.
Urbański szukając na mnie haków dokopał się do dokumentów z roku 1995 i ustalił, że część mojej nieruchomości która została rozbudowana w 1998 r. a którą kupiłem i przekształciłem w studio fotograficzne w 2017r. znajduje się na działce gminnej. W związku z tym w pierwszej kolejności nakazał radnym, by wygasili mi mandat w zw. z ar 24f ust. o samorządzie gminnym (ten sam artykuł co przy bannerze na hali sportowej innego radnego) a potem nasłał na mnie nadzór budowlany z powiatu grożąc, że mi rozjedzie budę buldożerami.
Jego radni jednogłośnie podjeli uchwałę o wygaszeniu mandatu, ale odwołałem się do Wielkpolskiego Sądu Administracyjnego i wygrałem – sąd unieważnił uchwałę. Potem próbował jeszcze kasację do NSA, ale urząd nawalił formalnie.
Co do nieruchomosci, to urzad nie zgodził sie na sprzedaz kawałka (2m kwadratowe) które zajmował budynek mojego studia, więc założyłem sprawę o zasiedzenie i wygrałem.
Klęska wizerunkowa i referenda
Po rozłamie Urbańskiego spotykały same wtopy wizerunkowe. Jego alkoholizm zaczął być głośno komentowany bo ciągi zdarzały się coraz częściej i nie bylo go w urzędzie a widywany był czasem na mieście pod wpływem alkoholu.
Kochanka w urzędzie
Krążyły też plotki o jego romansie z sekretarką, które ujawniły się gdy do internetu wypłynął film jak spędzali razem sylwestra i się całowali. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/murowana-goslina-co-laczy-burmistrza-z-sekretarka-wyplynelo-nagranie/
Temat ten wracał na sesjach Rady Miejskiej gdyż cieszyła się ona specjalnymi przywilejami. Została potem zatrudniona w referacie związanym z planowaniem przestrzennym mimo iż nie miała żadnych kwalifikacji co do tego. https://www.youtube.com/watch?v=zAQH23fqev0
Afera SMS
Tu jest film który opublikowałem i który tak naprawdę był zapalnikiem referendum: https://youtu.be/bkhhZ2d9Hc0?si=y9E-kMpTbwiE-5GP
1. pierwsze Referendum
Założono społeczny komitet referendalny, nie byłem jego członkiem, ale aktywnie wspierałem inicjatywę. Udało się zebrać wymaganą ilość podpisów, ale komisarz wyborczy uwalił referendum ze względu na to, że na tablicach wiejskich (tych gablotach) nie wywieszono informacji. Klucze do gablot miał urząd. Moja żona w imieniu organizatorów zaskarżyła decyzje Komisarza Wybroczego i wygrała, wiec referendum finalnie się odbyło ale w późniejszym terminie.
Narkotyki
W trakcie kampani referendalnej wypłynał kolejny kompromitujacy film na Urbanskiego jak dał się nagrac w momencie gdy w samych gaciach wciąga coś do nosa i pali zioło
Mimo tego wszystkiego referendum okazało sie nieskuteczne
Zatrzymanie
Latem 2020 roku pojechałem do CBA z teczką dokumentów i pendrivem. Miałem tam nagrania, które udało mi się zdobyć oraz dokumenty wskazujące na przekręty w urzędzie, które zbierałem od roku. Przez kolejne 1,5 roku nic się nie działo aż do stycznia 2022.
W styczniu 2022 roku. CBA zrobiło nalot i zatrzymało urbańskiego i 7 innych osób. Zarzuty co do niego dotyczyły głównie żądań łapówek, ustawienia konkursu pod sekretarkę, zatajania majątku, ustawiania przetargów itp.
Dosyc dobrze opisywal sprawe Łukasz Cieśla z Onetu
w areszcie spędził jakies 2 lata, teraz odpowiada z wolnej stopy
Drugie referendum
po zatrzymaniach zoorganizowano drugie referendum ale równiez, okazało sie nieskuteczne zabrakło ok 40 głosów: https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktualnosci/niewazne-referendum-w-sprawie-odwolania-wladz-murowanej-gosliny
Potem urbanski został skazany za naruszenie nietykalnosci funkcjonariusza. Odbyły sie wybory przedterminowe na burmistrza w których brałem udział, ale przegrałem.
W 2024 odbyły się wybory zwykłe – wtedy już kadydowałem tylko do rady, ale również przegrałem. Moja żona natomiast do rady się dostala.
Koniec 🙂